W okręgu Pasze (chiń. Basu) prefektury Czamdo (chiń. Changdu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego zatrzymano Rabganga Tenzina, który zatknął na dachu tybetańską flagę.
Według lokalnych źródeł mężczyzna powiesił „zakazaną” flagę niepodległego Tybetu wieczorem 28 maja, „żeby pobłogosławić nowo zbudowany dom. Wpadł, bo zaspał i nie zdjął jej przed świtem”.
Pięćdziesięcioletni Rabgang Tenzin, ojciec trójki dzieci, „jest rolnikiem i dorabia handlem”. Nie wiadomo, gdzie jest przetrzymywany.
Dla chińskich władz flaga Tybetu jest najgroźniejszym „separatystycznym” symbolem, choć sam przewodniczący Mao Zedong powiedział Dalajlamie – dziś także we własnej ojczyźnie „nielegalnemu” – że Tybetańczycy powinni ją sobie „zatrzymać”.