Archiwum kategorii: Z perspektywy Tybetańczyków

Cering Jangzom: Nasze oddanie dla Dalajlamy

Przyjazd do Dharamsali jest słodki i ciężki niczym zanurzenie się w miodzie. Dla tybetańskiej diaspory ten zatłoczony kurort w indyjskich Himalajach pełni rolę stolicy udręczonego narodu. W cieniu gór Tybetu nasi dziadowie stworzyli dom dla tysięcy rodaków uciekających przed chińskim okupantem. Na tutejszych straganach sprzedaje się momo i laphing, mnisi i turyści okrążają świątynie, plakaty zapraszają na wykłady, demonstracje i koncerty.

Czytaj dalej

Tenzin Cunde: Czekając na Dalajlamę

Młodzi Tybetańczycy nie odczuwają oddania dla Dalajlamy jako emocji, tylko głębokie zobowiązanie. Wywiązując się z niego, często ponoszą ofiary. Miłość do przywódcy jest elementem walki o tybetańską tożsamość i wolność. Na szali leżą tortury w więzieniu, rozłąka z rodzinami i ukochanymi oraz wielkie próby miłości i współczucia, których niestrudzenie naucza Dalajlama. Ci niewidzialni bohaterowie są nadzieją całej cywilizacji.

Czytaj dalej

Dalajlama: Drugi czat z chińskimi obywatelami sieci

Pytanie: W obecnej sytuacji trudno sobie wyobrazić, że mogłoby dojść do pojednania z rządem Chin za życia Waszej Świątobliwości. Po śmierci Dalajlama nie będzie miał żadnej kontroli nad organizacjami młodzieżowymi, które pozostają wierne swojej ideologii [niepodległości Tybetu]. Czy mogą one wtedy zacząć organizować groźne zamachy terrorystyczne? W jaki sposób można zapobiec takiemu rozwojowi wypadków?

Czytaj dalej