Murong Xuecun: Potwór bez łańcucha

Jestem chińskim pisarzem i chciałbym powiedzieć kilka słów o moim kraju. Wszyscy wiedzą, że w ciągu ostatnich trzydziestu lat w Chinach pobudowano niezliczone wieżowce, lotniska i autostrady. Mój kraj ma drugi co do wielkości PKB na świecie, a jego wyroby sprzedaje się w każdym zakątku naszej planety. Moi modnie ubrani, ochrypli od gadania rodacy zwiedzają Londyn, Nowy Jork, Tokio. Pełno ich w kasynach, ustawiają się w kolejkach po torebki z logo Louisa Vuittona. Ludzie wzdychają z przejęciem, że Chiny powstały, a Chińczycy są bogaci. Lecz za fasadą potęgi i dostatku kryją się rzeczy, o których mało kto wie, i to właśnie one czynią mój kraj bardzo dziwnym miejscem.

Czytaj dalej