Według tybetańskich źródeł 27 marca policja zatrzymała Dzinpę Gjaco, mnicha klasztoru Labrang w Sangczu (chiń. Xiahe), w prowincji Gansu.
Duchowny został wezwany na komisariat – i zniknął. „Uczestniczył w porannych modłach, na wieczorne już nie przyszedł”. Zwolniono go po dziesięciu dniach przesłuchań.
Dzinpa Gjaco został także zatrzymany na początku marca, „prawdopodobnie w związku z rocznicami”.