Policja zabiła jednego z pięciu zatrzymanych za organizowanie buddyjskich modłów i zawieszanie flag modlitewnych w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
Według lokalnych lokalnych źródeł pięciu mężczyzn – Czugdara, Gelo, Cedo, Bhamo i Kori – z wioski Khakor zatrzymano i przewieziono na komisariat 24 sierpnia. „Nie dopuszczono do nich bliskich i nie zezwolono na dostarczenie jedzenia”.
Dwa dni później policja poinformowała krewnych, że pięćdziesięciodwuletni Czugdar nie żyje. Tybetańczycy twierdzą, że mężczyzna był zdrowy i że został skatowany przez funkcjonariuszy.
Policja „ewidentnie próbuje zatuszować zabójstwo”. Krewnym powiedziano, że „nie dostaną zwłok, dopóki nie podpiszą oświadczenia”, że Czugdar – jedyny żywiciel rodziny – zmarł „z przyczyn naturalnych”. Bliskim miano też proponować „odszkodowanie” w wysokości 100 tysięcy yuanów (67 tys. PLN) oraz „rentę”.
Pozostałych zatrzymanych 31 sierpnia przewieziono do aresztu śledczego w Kardze.