Z okazji rocznicy proklamowania Chińskiej Republiki Ludowej 1 października władze lokalne zamknęły świątynię Dżokhang i lhaskie klasztory.
W okolicznościowym rozporządzeniu przypomniano o tradycyjnych zakazach, grożąc członkom partii, pracownikom sektora państwowego, emerytom i uczniom utratą pracy i świadczeń albo wydaleniem ze szkoły za „branie udziału w czynnościach religijnych”.
Według lokalnych źródeł podczas ośmiodniowego święta na ulice Lhasy „wyprowadzono uzbrojone patrole”. Policja „legitymowała i rewidowała przechodniów i pasażerów autobusów”. Tybetańczyków bez odpowiednich zezwoleń wyrzucano z miasta, a w klasztorach „przeprowadzono kampanię reedukacji politycznej”.
Według rządowych mediów podczas narodowego święta Lhasę odwiedziły niemal dwa miliony chińskich turystów. „Komitet zarządzający” Dżokhangiem 30 września ogłosił, że najbardziej czczone sanktuarium Tybetu będzie zamknięte do 10 października.