Sangdor: Flaszka (chwiejny w barze karaoke)

Krok do boku, podskok, obrót,

Szmer, mrok, błysk,

„Dawaj”, „hop” i „hi hi”,

Czerwony neon, żółty nie on.

 

Wrzask, szloch, pot,

Ręka tu, stopa tam,

Jednych „bal”, drugich „ból”,

Tu się tańczy, tu przysypia.

 

Lepki mrok, mroczny lep,

Delikatne aluzje, niedelikatne słowa,

Wszystko można, co nie można,

Tu się bawi, tu się rzyga.

 

Chińska wódka, druga, trzecia,

Barowi oni i one, napaleni, napalone,

Trochę pijani, trochę szaleni,

Rozpaleni, wypaleni.

 

 

 

Sangdor – inkarnowany lama, który wywołał „zgorszenie”, wybierając życie świeckie – jest jednym z najbardziej znanych poetów „trzeciego pokolenia”; używa tradycyjnych miar wierszowych i systemów wersyfikacyjnych do przekazywania współczesnych treści.

Za magazynem „Mądrość