Od kilku dni
Ciągle myślę tylko o tym
Jak rok temu
Odszedłeś bez pożegnania
W głowie kołaczą słowa
Bezradność
Niemożność
Nietrwałość
Niezastąpiony
Niepocieszona
Tak jak imię róży
Które znajduję w słowniku
Namacalnie
Niewątpliwie
Bezsprzecznie
Ty istniejesz w Tybecie
Nieistniejącym już słowie
A ból jest nieznośny
29 stycznia 2018 roku w Pekinie
To już osiem lat, Elliocie. Osiem lat, odkąd nas opuściłeś. Strasznie za Tobą tęsknię, potwornie. Pamiętam Twój głos i wszystko, co mi dałeś. Włącznie z butelką whisky, choć dawno jest pusta.
29 stycznia 2025