Tybetańczycy publikują w sieci zdjęcia „chińskiej rakiety”, która 13 października miała spaść na łąkę w Mangrze (chiń. Guinan), w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai.

Według internautów „szczątki rakiety Długi Marsz” wywołały eksplozję i „chmury pomarańczowego dymu”. Wiele osób łączy wybuch z wyniesieniem na orbitę „eksperymentalnego satelity Shiyan 31”, o którym informowały chińskie media.

Do podobnego incydentu, który wywołał „pożar i panikę”, doszło w Tybecie w 2023 roku. Eksperci wyjaśniali wtedy, że „niezwykle toksyczny i rakotwórczy” pomarańczowy dym pojawia się podczas spalania tetratlenku diazotu i dimetylohydrazyny, które wykorzystuje się do produkcji paliwa rakietowego.

Tybetańczycy obawiają się zatrucia i narzekają, że władze „znów nie ogłosiły żadnego ostrzeżenia, choć robią to w chińskich prowincjach”.