Choć na jasnym niebie
Śmieje się złote słońce
Nic nie ukoiło
Bólu rozłąki
Odległy przyjacielu, nic nie ukoiło
Choć na niewinnym niebie
Bije czyste serce białego księżyca
Nigdy ci nie ofiarowano
Leczniczej rosy miłującej dobroci
Odległy przyjacielu, nigdy ci nie ofiarowano
Wielki księżycu w pełni
Nie wędruj dalej samotnie
Tęsknię za czcigodnym przyjacielem
Którego noszę w sercu
Odległy przyjacielu, tęsknię, choć noszę cię w sercu
Przez ściany chmury
Ślemy pieśni twej nieobecności
Lecz posłańca
Zmiótł okrutny wiatr
Odległy przyjacielu, zmiótł okrutny wiatr
W labiryncie samsary
Zostawiłem już połowę tego ulotnego życia
Odległy przyjacielu
Nie przestaję czekać z nadzieją
Odległy przyjacielu, nie przestaję czekać z nadzieją
Już wkrótce
Dla Tybetańczyków stąd i stamtąd
Nastanie złota era święta zjednoczenia
W szczęściu twego powrotu
Odległy przyjacielu, w szczęściu twego powrotu
Dube, jeden z najważniejszych i najpopularniejszych tybetańskich pieśniarzy, zmarł 27 lutego w szpitalu w Chengdu.