Ngałang Gjurme, mnich klasztoru Sog Cenden w okręgu Sog (chiń. Suo), w prefekturze Nagczu (chiń. Naqu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA), został 20 marca zwolniony z więzienia po odbyciu pełnej kary piętnastu lat pozbawienia wolności.
Ngałang Gjurme został aresztowany w marcu 2000 roku. Uznano go winnym „zagrażania bezpieczeństwu państwa” za produkowanie i rozpowszechnianie ulotek niepodległościowych. Jednego z oskarżonych – Czojinga Khedrupa – skazano na dożywocie. Żaden inny Tybetańczyk nie otrzymał tak drakońskiej kary za „przestępstwo” czysto polityczne, niezwiązane ze stosowaniem przemocy czy choćby nawoływaniem do niej.
Ngałang Gjurme odbywał karę w osławionym Drapczi i Czuszurze, do którego przeniesiono większość więźniów politycznych w TRA. Bity i maltretowany, stracił za kratami zdrowie. Według tybetańskich źródeł jego dwaj współtowarzysze z niższymi wyrokami – Jesze Tenzin i Tenzin Czołang – zmarli wkrótce po zwolnieniu z więzienia.