Samobójstwo nastoletniego mnicha w Colho

Kunsang Longjang – siedemnastoletni mnich, którego zmuszono do opuszczenia klasztoru i zamknięto w szkole z internatem – odebrał sobie życie w Cigorthang (albo Dragkar, chiń. Xinghai), w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai.

Według tybetańskich źródeł młodziutkiemu mnichowi kazano opuścić klasztor Julung w 2021 roku – trzy lata po wprowadzeniu formalnego zakazu przyjmowania do świątyń osób niepełnoletnich, a więc „za młodych do decydowania o sobie i zobowiązanych służyć społeczeństwu”.

Kunsang został skierowany do szkoły publicznej (skąd relegowanym duchownym nie wolno wracać do klasztorów „nawet w czasie wakacji i ferii”). Chłopiec, któremu zabroniono noszenia mnisich szat, „natychmiast popadł w depresję i przestał jeść”. Początkowo dyrekcja „ustąpiła” i pozwoliła rodzicom zabrać go do domu. Do szkoły wracał „tylko na inspekcje i egzaminy”, ale „ulgowe traktowanie” skończyło się w kwietniu, gdy władze lokalne ponownie „ogłosiły zakaz noszenia zakonnych szat przez niepełnoletnich” i kazały im zamieszkać w internacie.

„Kunsang powiedział rodzicom, że woli umrzeć niż zrezygnować z powołania. Po zabraniu do szkoły znów popadł w depresję i w połowie kwietnia odebrał sobie życie”.