Gubernator prowincji Sichuan 30 marca złożył wizytę w Instytucie Studiów Buddyjskich Larung Gar, w Sertharze (chiń. Seda), z którego od pół roku władze chińskie wydalają „ponadlimitowych” duchownych, burząc ich domy.
Przed wizytacją przełożeni Instytutu apelowali do „w większości młodych” mnichów i mniszek o zachowanie spokoju, prosząc o „skupienie na praktyce duchowej i studiach”.
Opaci zapowiadają, że chińskie „grupy robocze” mają zakończyć „prace” do 30 kwietnia. Wszystkie domy „nieobecne na rządowych mapach oraz oznaczone na nich jako nielegalne” zostaną zburzone. „To był bardzo trudny rok, ale został już tylko miesiąc, bądźmy więc wszyscy nadzwyczaj uważni i cierpliwi”.