Czen Metak: Nieznajomy

To mój pensjonat,
Tu spokojnie zamykam oczy.
Nieznajomy,
Wchodź, proszę,
Siadaj,
Zapal papierosa.
Mam butelkę wina,
Mnóstwo pestek słonecznika
I dwa jabłka.
Prawdziwa uczta.
 

Nie denerwuj się.
Czemu tak stoisz?
Nie zapytam, skąd przychodzisz
I dokąd zmierzasz.
Ani dlaczego nagle zapukałeś do moich drzwi.
Żadnych przesłuchań.

 

Nieznajomy,
Napij się wina,
Poskub słonecznika,
I zjedz jabłko
Na drogę.

 

Kiedy zamknę za tobą drzwi,
Zapłaczę
Nad tym,
Którego cień zabrał księżyc,
Którego kolor zmył deszcz,
Którego imię porwała wrona.
Nad takimi jak ja,
Bezpańskimi za drzwiami.

 

Zapłaczę bezdźwięcznie,
Raz,
Bo muszę.

 

 

 

Czen Metak (aka Sonam Tenpa) jest popularnym poetą z Czency w Amdo.