Władze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) zakazały obchodzenia przypadającego 24 lutego Nowego Roku tybetańskiego kalendarza królewskiego.
Choć po hucznym zwolnieniu i pożegnaniu kwiatami jedynego zarażonego (przyjezdnego z epicentrum epidemii w Hubei) TRA jest oficjalnie jedyną prowincją „wolną od wirusa”, zakaz obejmuje nie tylko imprezy masowe, ale także „zgromadzenia rodzinne”.
Władze, które według doniesień rządowych mediów poleciły już wznowić pacę na wszystkich budowach, wzywają Tybetańczyków do „nieprzyjmowania przyjaciół i krewnych oraz nieskładania wizyt”, czyli zrezygnowania z najważniejszych tradycyjnych zwyczajów noworocznych. „W celu zaspokojenia noworocznych potrzeb obywateli w Lhasie zorganizowano 157 obwoźnych sklepów”.
Poszczególne prefektury i okręgi obowiązuje zakaz organizowania zgromadzeń publicznych.