Czterech Tybetańczyków – zatrzymanych w sierpniu 2022 roku za palenie kadzidła i zawieszanie flag modlitewnych w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan – zostało zwolnionych w lipcu tego roku, a następnie aresztowanych we wrześniu i skazanych na dwa lata pozbawienia wolności.
Cedo, Gelo, Bhamo i Kori odbywają kary w więzieniu Minjak Jaknga. Nie wiadomo, dlaczego znów ich aresztowano i za co skazano. „Krewnych nie poinformowano o rozprawie ani o ogłoszeniu wyroku”.
Piąty z zatrzymanych – pięćdziesięciodwuletni Czugdar – został zakatowany na komisariacie w sierpniu 2022 roku. Według lokalnych źródeł „policja próbowała zatuszować sprawę i proponowała krewnym 100 tysięcy yuanów (67 tys. PLN) »rekompensaty«, ale rodzina nie chciała »współpracować«, więc nic nie dostali”. O sprawie było głośno, „ziomkowie nazwali zatrzymanych »grupą dobrych ludzi«”.