Stara wieśniaczka, która przyszła do Lhasy z pielgrzymką, staje przed pomnikiem i pyta przechodnia, czy mógłby jej przeczytać napis na tablicy.
– Oczywiście. „Przewodniczący Mao Zedong uwolni świat od kapitalizmu”.
– Niech mu Budda błogosławi! – odpowiada kobieta, składając dłonie do modlitwy. – Gdyby tylko mógł nas jeszcze uwolnić od Chińczyków!
Lhaski dowcip