Według tybetańskich źródeł 6 lipca policja zatrzymała Pasanga Łangczuka, który „publicznie składał ofiary i palił kadzidło w intencji długiego życia Dalajlamy” w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Trzydziestoośmioletni mężczyzna, ojciec trojga dzieci, został osadzony w „lokalnym więzieniu”.
W październiku zeszłego roku Pasanga zatrzymano za symboliczny protest na głównym placu w Kardze i po miesiącu zwolniono.