Chen Quanguo, przewodniczący struktur Komunistycznej Partii Chin w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, oświadczył, że w jego dominium kampania antykorupcyjna wymierzona jest przede wszystkim w urzędników, którzy „po kryjomu wyznają religię i próbują pielgrzymować do Dalaja”.

Chen, najwyższy namiestnik Pekinu w regionie, opublikował swoje uwagi w biuletynie Komisji Kontroli Dyscypliny, która niedawno ogłosiła odwołanie kolejnego lokalnego aparatczyka, podejrzanego o przyjmowanie łapówek i „cudzołóstwo”.

„Brak tlenu i zmagania na froncie wojny z separatyzmem” nie zmniejszają zaangażowania w trwającą od 2012 roku batalię antykorupcyjną, w której „wszyscy w Tybecie stoją murem” za jej autorem, przewodniczącym Xi Jinpingiem. Chen podkreślił, że „szczególną uwagę” poświęca się tu jednak aparatczykom, „którzy mają niewłaściwy pogląd na kwestię mniejszości oraz deklarując ateizm, potajemnie wyznają religię, oddają cześć Dalajowi i słuchają jego kazań”.