Według tybetańskich źródeł 29 lutego w Njagczu (chiń. Yajiang), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan dokonał samospalenia osiemnastoletni mnich Kelsang Łangdu.
Wołał o niepodległość Tybetu. Został ugaszony przez świadków, ale zmarł w drodze do szpitala.
Jeśli doniesienia te się potwierdzą, było to pierwsze samospalenie w tym roku. Do poprzedniego doszło w sierpniu w Sangczu (chiń. Xiahe), w prowincji Gansu. Tego samego dnia w Indiach podpalił się nastoletni tybetański uczeń.