Policja zatrzymała dwóch mnichów, którzy próbowali uspokoić kierowców w Paljulu (chiń. Baiyu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
Lakjab i Cering Gjurme spędzili w areszcie dziesięć dni i zostali zwolnieni 29 kwietnia. Według tybetańskich źródeł obaj zostali ciężko pobici.
W stłuczce uczestniczyli Tybetańczyk i Han. Mnisi próbowali ich rozdzielić, a potem „wdali się w dyskusję z policją, która w takich sytuacjach zawsze bierze stronę Chińczyków”. Funkcjonariusze zatrzymali ich „za karę”.