Władze chińskie nagrodziły „patriotycznych” duchownych w niespokojnej Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
Na początku marca w okręgu Zungczu (chiń. Songpan) odbyła się uroczystość, podczas której wręczono „dyplomy i nagrody pieniężne” tybetańskim lamom oraz imamom, którzy „propagują harmonię”. Jednocześnie napiętnowano „odmawiających współpracy”, grożąc im nieokreślonymi „karami”.
Ceremonię zorganizował Departament Pracy Frontu Jedności, komórka partii, odpowiadająca między innymi za kontakty z duchowieństwem. Wśród wyróżnionych znaleźli się przedstawiciele sześciu tybetańskich świątyń – w tym co najmniej czterech należących do tradycji bon, hołubionej ostatnio przez władze jako „rodzima” alternatywa dla „przeniesionego” z Indii buddyzmu.