Chińczyk pyta Amerykanina: „Ilu macie dziennikarzy i ile piszą codziennie artykułów?”.
Amerykanin odpowiada: „Dziesięć tysięcy dziennikarzy. Dzień w dzień piszą sto tysięcy artykułów, w których przedstawiają różne punkty widzenia. A wy?”.
„My – mówi na to Chińczyk – mamy sto tysięcy dziennikarzy, którzy codziennie piszą jeden artykuł, nieróżniący się nawet interpunkcją”.
Dowcip – błyskawicznie usunięty przez cenzurę – na pierwszą chińską wizytę prezydenta Trumpa (który nie wspomniał o prawach człowieka ani o Tybecie, zbagatelizował kwestię deficytu w wymianie dwustronnej, czyli „gwałtu” na Ameryce z czasów kampanii wyborczej, i razem z przewodniczącym Xi odmówił odpowiadania na pytania dziennikarzy).