Tybetańskie źródła informują o pobiciach i zatrzymaniach za posiadanie zdjęć Dalajlamy i udział w modłach o jego długie życie w Paljulu (chiń. Baiyu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
W połowie lipca chińscy aparatczycy przeprowadzili „inspekcje” w dwóch „subsydiowanych osiedlach” w Paljulu. Wkrótce potem „wrócili do domów, w których znaleźli zdjęcia Dalajlamy, w asyście żołnierzy paramilitarnej policji”. Każdy, kto miał zakazane fotografie – „zwalczane” od kwietnia w ramach lokalnej kampanii – „był szarpany i bity”.
Policja zatrzymała też „wiele osób”, które uczestniczyły w „urodzinowych” modłach o długie życie i dobre zdrowie Dalajlamy.