Go Szerab Gjaco: Li Wenliang. Nazwisko, które trzeba znać

Li Wenliang jest zwykłym lekarzem. I zachował się, jak na lekarza przystało, informując przyjaciół o wybuchu epidemii. Zrobił tylko tyle.

Okrzyknięcie go bohaterem mówi wiele o czasie i miejscu, w którym żyjemy. Bohaterów – powiada bowiem stare przysłowie – rodzą tragedie.

I dokładnie tak się to odbyło. Akt odwagi, jakim było zwykłe stwierdzenie faktu, mógł uratować cały kraj. „Jedno słowo prawdy”, jak chciał rosyjski pisarz Aleksandr Sołżenicyn, mogło „przeważyć cały świat”.

Niestety zamykanie ust mówiącym prawdę wywołało straszliwą burzę, która rozlała się na cały świat, zabijając tysiące osób, w tym doktora Li Wenlianga. Bezradny, mogę tylko modlić się w ich intencji do Bodhisattwy Awalokiteśwary.

A skoro szlachetnym lekarzem powodowało pragnienie ratowania ludzi przed śmiercią i cierpieniem, najlepiej uczcimy jego pamięć, starając się zapobiegać rozprzestrzenianiu pandemii.

 

7 lutego 2020

 

 

Li Wenliang – okulista ze szpitala w Wuhanie – 30 grudnia 2019 roku ostrzegł kolegów o możliwym wybuch epidemii. Był za to nękany przez policję, oskarżany o rozpowszechnianie fałszywych informacji i „sianie paniki”. Zarażony COVID, zmarł 7 lutego 2020 roku; miał 33 lata. Go Szerab Gjaco – mnich, nauczyciel, działacz społeczny i pisarz z Ngaby (chiń. Aba) – naraził się władzom chińskim apelami o chronienie języka tybetańskiego i rodzimej kultury. Wielokrotnie aresztowany za swoje publikacje i udział w protestach, w listopadzie 2021 roku został skazany na dziesięć lat więzienia.