Osiemdziesięciojednoletni Taphun (Taszi Phuncog) dokonał samospalenia 27 marca w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
Według tybetańskich źródeł mężczyzna podpalił się wczesnym rankiem przed komisariatem przy klasztorze Kirti, pierwszym epicentrum tybetańskich samospaleń. „Został natychmiast zabrany przez policję, zmarł wkrótce potem”.
Obchodząc osiemdziesiąte urodziny, cytuje Tybetańskie Centrum Praw Człowieka (TCHRD) z Dharamsali, Taphun powiedział: „Słońce szczęścia jeszcze zaświeci Tybetowi dzięki błogosławieństwom Jego Świątobliwości Dalajlamy. Niech młodzi nie tracą ducha!”
To trzecia informacja o samospaleniu Tybetańczyka po ponaddwuletniej przerwie.