Rinczen Cultrim – skazany na cztery i pół roku pozbawienia wolności mnich bonu z Ngaby (chiń. Aba) w Sichuanie – od niemal trzech lat nie uzyskał zgody na widzenie z krewnymi.
Dwudziestodziewięcioletniego duchownego zatrzymano 1 sierpnia 2019 roku. Krewnych – którzy wcześniej nie mogli ustalić, gdzie jest przetrzymywany – powiadomiono o tym po ośmiu miesiącach. Rok później przekazano im informację o wyroku za „działalność separatystyczną”.
Według lokalnych źródeł „mimo wielokrotnych próśb bliskim nie udzielono dotąd zgody na widzenie”. Kontakty rodziny ze skazanym ograniczone są do „dziesięciominutowej rozmowy telefonicznej raz w miesiącu”.
Według byłego współwięźnia, którego cytuje Radio Wolna Azja (RFA), „Rinczen Cultrim ma nadzieję, że uda mu się uzyskać zezwolenie na posiadanie zdjęcia najbliższych”.