Według chińskich mediów połowa Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) jest już formalnie zamknięta dla Tybetańczyków.
„Połowa” terytorium TRA – ponad 600 tysięcy kilometrów kwadratowych – została uznana za rezerwat przyrody w 2021 roku. Lokalni aparatczycy mówią teraz otwarcie, że ziemie te „otoczono czerwoną ochronną linią”, której nie wolno przekraczać bez specjalnego zezwolenia.
Od 2012 roku Chiny przeznaczyły 12,7 miliarda yuanów (8,1 mld PLN) na ochronę środowiska w TRA, przesiedlając rdzennych mieszkańców – głównie pasterzy i rolników – do „nowych socjalistycznych wiosek”. Władze nazywają to „triumfem projektu cywilizacji ekologicznej”.