Om swasti siddham!
List mnicha Sonama Gjalcena Pal Sangpo do nauczycieli spod Białego Dachu, klasztornych sekretarzy, urzędników świeckich, rządców, strażników, pracowników, prominentnych i zwyczajnych gości z bliska i daleka oraz podróżnych.
W czasach niedościgłego Lamy Pagpy nie istniała tradycja podawania dużych ilości mięsa. Wydano nawet stosowną proklamację, suplement do zasad klasztornej dyscypliny. Utarło się to jednak później z chęci dogadzania sobie i przypodobania się innym.
Jeśli nie położy się temu kresu, ucierpi wiele istot. Jak powiada Sutra Lankawatara: „Postępują tak ci, którym brakuje szlachetnej dobroci. Mięso jest pożywieniem drapieżników; Wielki Mędrzec uznał je za niestosowne. Ludzie za nie płacą, przez co zabija się zwierzęta dla zysku. Karmę tego występku dzielą morderca i kupiec, którzy będą gotować się przez to w Piekle Płaczu. Wszyscy, którzy nie słuchają słów Buddy i jedzą mięso z nikczemnych pobudek, niszczą swoje obecne życie i przyszłe żywoty oraz uwłaczają Naukom o należytym postępowaniu. Taka karma spycha w otchłań przerażających piekieł. Mięsożercy będą gotowani w Piekle Płaczu”. Przytaczam tu tylko fragment.
Wnoszenie surowego mięsa do komnat wysokich lamów jest absolutnie niewłaściwe. Od tej pory, usługując gościom, macie przestrzegać następujących zasad: najważniejszym podawajcie dwa połcie z małej tuszy, pozostałym – najwyżej jeden. Służącym i robotnikom przysługuje jedna tusza zwierzęcia, które padło samo, masło oraz tybetańskie ciasto. Reszcie trochę takiegoż mięsa, masło i ciasto. Nie dawajcie mięsa zwierząt, które zostały ubite.
W pomyślnych dniach kalendarza nie wnoście mięsa pod Biały Dach głównej świątyni i do sąsiednich budynków. Tym, którzy jedzą w kwaterach lamów, podawajcie mięso kupione lub pochodzące od zwierząt, które padły z przyczyn naturalnych. Pod żadnym pozorem nie wyrządzajcie krzywdy żadnej istocie!
Zasady te służyć mają długowieczności cesarza oraz Dharmie. Przyniosą pożytek wam i innym w tym oraz w następnych żywotach, baczcie więc, by były przestrzegane! Nikomu nie wolno tego sabotować!
Ten list napisano podczas Wielkiego Zgromadzenia Dharmy ósmego dnia czwartego miesiąca roku małpy [1344]. Niech się wszystkim darzy!
Lama Dampa Sonam Gjalcen (1312–1375) był opatem głównego klasztoru sakjapy, autorem słynnej królewskiej kroniki i komentarza do „Przewodnika Bodhisattwy” oraz nauczycielem dwóch z największych mistrzów w historii Tybetu: Congkhapy i Longczenpy.
Za magazynem „Mądrość”