Przewodniczący Xi Jinping przyjmuje „chińskiego Panczena”

Chińskie media informują, że 10 czerwca przewodniczący Xi Jinping przyjął Gjalcena Norbu, którego dwadzieścia lat temu Pekin mianował Panczenlamą, uprowadziwszy chłopca wskazanego zgodnie z tybetańską tradycją.

XiJinping-GjalcenNorbu-Pekin10Czerwca2015-FotXinhuaLanHongguang

Przewodniczący Komunistycznej Partii Chin i prezydent Chińskiej Republiki Ludowej wyraził „nadzieję, że Panczenlama będzie pracował na rzecz jedności państwa i wszystkich grup etnicznych”, oraz „oczekiwanie, że wyrośnie na tybetańskiego przywódcę buddyjskiego, kochanego przez mnichów i wiernych”.

Panczen – nazywany przez wielu rodaków „chińskim” albo „fałszywym” – powinien „kontynuować dzieło poprzednika, aktywnie angażując się w sprawę włączania religii w społeczeństwo socjalistyczne zgodnie z buddyjskimi zasadami równości wszystkich istot i współczucia wobec nich”. Przewodniczący chciałby, żeby Gjalcen Norbu „propagował pozytywne doktryny buddyjskie”, takie jak „pochwała dobroci i potępienie podłości”.

Xi Jinping powiedział, że jest przekonany, iż Tybet „osiągnie cel, budując wraz z innymi regionami umiarkowanie dostatnie społeczeństwo do 2020 roku”.

Gjalcen Norbu miał z kolei ofiarować przewodniczącemu „hada” (mongolskie określenie tybetańskiego khataka) oraz „zreferować dwadzieścia lat swojej pracy i studiów”, za co otrzymał „gorące gratulacje”. Obiecał też „uczyć się z przykładu poprzednika, jak niezachwianie strzec narodowej jedności i harmonii etnicznej”, oraz „pamiętać o radach prezydenta Xi Jinpinga”.

W marcu Gjalcen Norbu wygłosił zaskakujące przemówienie na forum Ogólnochińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej, ostrzegając, że dalsze utrzymywanie limitów liczby duchownych w tybetańskich klasztorach może doprowadzić do sytuacji, w której „buddyzm będzie istniał tylko z nazwy”.