Congon Cering – sygnalista z Zungczu (chiń. Songpan) w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan – został skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności za „zakłócanie porządku społecznego”.
Dwudziestodziewięcioletni mężczyzna 15 października opublikował nagranie, w którym oskarżył chiński koncern o dewastowanie środowiska, a miejscowych aparatczyków o przymykanie oka na ten proceder. Film usunęła cenzura; tydzień później autora wezwano na przesłuchanie, a po kolejnych czterech dniach – zatrzymano.
Według tybetańskich źródeł Congon Cering został oskarżony o „zakłócanie porządku publicznego” i 27 października skazany na osiem miesięcy więzienia przez sąd ludowy okręgu Kakhog (chiń. Hongyuan). Karę odbywa w Kjungczu (chiń. Qiongxi), ale „nie dopuszczają do niego krewnych”.