Władze chińskie zapowiadają wyburzenie tradycyjnych tybetańskich zabudowań w trzech stołecznych okręgach.
Według źródła Radia Wolna Azja (RFA) prace w okręgach Tagce (chiń. Dazi), Maldrogongkar (chiń. Mozhugongka) i Lhundrub (chiń. Lingzhi) mają się rozpocząć na początku przyszłego roku. Mieszkańcom „nie zostawiono żadnego wyboru”.
Niektóre domy są w doskonałym stanie i „nie wymagają nawet przebudowy”. Władze chcą je zastąpić budynkami „w stylu chińskim”.
Decyzję podjęto w Lhasie; mieszkańców powiadamiała o niej – od września do grudnia – administracja lokalna. W pierwszej kolejności przeniesione zostaną rodziny, które objęto planami pomocowymi.
Całkowite koszty nowego programu nie są jeszcze znane, ale mieszkańców Maldrogongkaru uprzedzono, że każde gospodarstwo będzie musiało wyłożyć 200 tysięcy yuanów (prawie 125 tys. PLN); resztę ma dołożyć państwo.
Podobne programy, realizowane wcześniej w innych regionach Tybetu, budziły wiele kontrowersji.