Tenzin Czojing, który przed tygodniem podpalił się w internacie w indyjskim Waranasi, 22 lipca zmarł w szpitalu, w New Delhi.
Według najbliższych dziewiętnastoletni student Centralnego Uniwersytetu Studiów Tybetańskich „poświęcił życie dla okupowanej ojczyzny”. Ze szpitalnego łóżka apelował do młodych o zachowanie ojczystego języka.
W tym roku w Tybecie dokonały samospaleń cztery osoby. Do ostatniego samospalenia w Indiach doszło w lutym zeszłego roku.