Współbracia z klasztoru i świeccy 2 kwietnia powitali jak bohatera mnicha, który po siedmiu latach więzienia wrócił do klasztoru Aczok Cenji w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.

Lhundrub Tendar, umdze, „mistrz recytacji” w swoim klasztorze, został aresztowany w 2008 roku za udział w antychińskim proteście. Karę siedmiu lat pozbawienia wolności odbywał w więzieniu Mianyang na przedmieściach Chengdu.

Według lokalnego źródła Radia Wolna Azja (RFA) duchowni siedmiu świątyń związanych z Aczokiem oraz tłum świeckich rozstawili „tradycyjną sztafetę powitalną, która ciągnęła się niemal sto kilometrów”. Władze chińskie, zakazujące zwykle takich wystąpień, „tym razem nie interweniowały. Ani na trasie, ani w okolicach świątyni nie było widać żadnych funkcjonariuszy”.