Chińskie media informują o usunięciu z partii Ji Guoganga, byłego wiceprzewodniczącego stałego komitetu Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (ZPL) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA).
Ji – sześćdziesięcioletni Chińczyk z prowincji Jilin, z wykształcenia ekonomista – został oddelegowany do TRA w 2012 roku. Przed objęciem stanowiska w legislaturze przez cztery lata był wicedyrektorem lokalnej Komisji do spraw rozwoju i reform.
Partyjni śledczy z Centralnej komisji kontroli dyscypliny orzekli, że Ji – odwołany 16 maja po zakończeniu dochodzenia, które wszczęto w listopadzie zeszłego roku – „utracił ideały i przekonania, podkopując politykę zarządzania Tybetem w nowej epoce oraz nową filozofię rozwoju”.
Ji miał się dopuścić „licznych przestępstw”, sprzeniewierzać „specjalne fundusze” z kasy centralnej i regionalnej oraz nie realizować wytycznych Komitetu Centralnego, „powodując poważne szkody polityczne”. Aparatczyk, który „odmówił współpracy” ze śledczymi, „ignorował dyrektywy, pławił się w luksusach, uczestniczył w bankietach organizowanych przez prywatnych przedsiębiorców, bezprawnie korzystał z samochodów służbowych, nadużywał władzy do załatwiania stanowisk, przyjmował łapówki i upominki”.
Po wyciągnięciu konsekwencji partyjnych sprawę Ji, tradycyjnie, „przekazano prokuraturze”.