Szesnasty i Siedemnasty Karmapa: Natchniona pieśń, dźwięk radości

Wspaniałe Tolung Curphu jest Akanisztą,

Najwyższym pułapem umysłu,

W którym oceany Dakiń zbierają się niczym chmury.

Góra z tyłu to skarbnica czystej krainy Czenrezika,

Góra z przodu jest rozległym, gęstym lasem,

Kipiącym oceanem gniewnych bóstw.

Góra pomiędzy jest Tuszitą,

Radosnym umysłem i pałacem wielkiego Majtrei.

Ruszajmy do tej czystej krainy, gdzie Lamowie, Jidamy i Dakinie

Zbierają się niczym chmury.

Zatknijmy chorągiew zwycięstwa nauk Buddy w ziemi Dharmy.

Niechaj w kraju Góry Kailaś zaświta

Słońce szczęścia i pomyślności dla wszystkich ludzi.

 

[Dalajlamo], filarze wszystkich nauk Buddy, jesteś wielkim,

Spełniającym życzenia klejnotem.

Przenikając świat miriadami świateł,

Trwaj wieczny i niezmienny niczym diament

W lhaskim Czerwonym Pałacu

Na podtrzymywanym przez lwy złotym tronie.

 

Twoje melodyjne nauki dźwięczą muzyką Brahmy.

Proszę, obracaj Trzema Kołami Dharmy

W tym nieskończonym wszechświecie.

Nieuwarunkowana pierwotna mądrość, bezmiar Twego umysłu,

Bez przeszkód widzi trzy czasy.

Wykładasz Nauki Buddy bezstronnie,

A one nie więdną, lecz rozkwitają.

Obyś panował niczym trzej buddyjscy królowie,

Splatając w jedwabny węzeł Dharmę i światową władzę.

 

Jakaż radość i szczęście dla czujących istot: nauki Buddy rozkwitają,

Sangha nosi głowę wysoko, pada miodopłynny deszcz Dharmy

I wszystko, co żyje, przepełnione jest szczęściem.

 

Czujące istoty tak liczne, jak nieskończona jest przestrzeń,

Pragną szczęścia, a znajdują wyłącznie cierpienie.

Pierwsza chwila samoświadomości

Przynosi Wyzwolenie z sieci trzech sfer.

 

Doprowadźmy ten bezkresny wszechświat do radości,

Która nosi imię pokoju.

Ta radosna pieśń tryska z przestrzeni niewyrażalnego nada:

Włączmy się w wesele tańca zdobnego melodią szczęśliwości.

 

 

 

„Siedemnastego dnia piątego miesiąca roku Żelaza i Wołu (1961–62) kalendarza tybetańskiego słowa te wypowiedział Szesnasty Gjalciok (Karmapa)”, a zaśpiewał pół wieku później jego następca Ogjen Trinle Dordże.

 

 

 

Przypis z książki Muzyka na niebie:

 

Pierwsze dwie strofy są pochwałą Curphu i ukazują przymioty świętego krajobrazu. „Tolung”, dosłownie „górna dolina”, to składający się z wielu dystryktów region, w którym leży klasztor Curphu. Nazwa została nadana z perspektywy mieszkańców Lhasy, dla których te oddalone o około dwie godziny jazdy wiejskie tereny, górzyste i pocięte dolinami, są czymś położonym „wyżej”. „Akaniszta” ma tutaj znaczenie ostateczne – jest to „najwyższy region umysłu”. W tym wymiarze otaczające klasztor góry są siedzibami rozmaitych bóstw: „Czenrezika”, uosobienia współczucia, przyszłego Buddy „Majtrei” oraz „gniewnych bóstw”, „Lamów, Jidamów i Dakiń”.

W szóstej, siódmej i ósmej linijce Karmapa zapowiada powrót do Tybetu i „zatknięcie chorągwi zwycięstwa” w „krainie Dharmy”, by znów wzeszło tam „słońce szczęścia i pomyślności”. „Kailaś” jest najbardziej czczoną górą Tybetu. Uważa się ją za siedzibę Czakrasamwary. W XI wieku na jej stokach medytował Milarepa, w którego ślady poszło później wielu mistrzów kagju. Warto zwrócić uwagę, że Szesnasty Karmapa mówi o powrocie do Tybetu, by szerzyć Dharmę, i że wiersz ten powstał na początku lat sześćdziesiątych. Ponieważ sam nigdy nie wrócił do kraju, umierając w Stanach Zjednoczonych w 1981 roku, wersy te muszą odnosić się do jego inkarnacji, Siedemnastego Karmapy, który odrodził się w Tybecie.

Następne trzy strofy sławią Dalajlamę. „Spełniający życzenia klejnot” to jeden z atrybutów mitologicznego władcy świata, Czakrawartina; wypełnia wszystkie życzenia swego właściciela oraz osób znajdujących się w zasięgu jego blasku. Powiada się, że kontroluje pogodę, leczy fizyczne i psychiczne choroby oraz chroni przed przedwczesną śmiercią. „Czerwony Pałac” stanowi część lhaskiej Potali, rezydencji wszystkich (poczynając od piątego) Dalajlamów. „Brahma” słynął z melodyjnego głosu, obejmującego sześćdziesiąt różnych dźwięków. „Trzy Koła Dharmy” odnoszą się do trzech cykli nauk Buddy, dotyczących Czterech Szlachetnych Prawd; pustości i współczucia; oraz natury Buddy, która przenika wszystkie istoty.

„Nieuwarunkowana” oznacza, że nie mają na nią wpływu sytuacje czy zewnętrzne zmiany. Bezkresny umysł mądrości jest wszechwiedzący, zna przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. „Trzema królami Dharmy” z dynastii jarluńskiej (629–842) byli Songcen Gampo, Trisong Decen i Tri Ralpaczen, którym Tybet zawdzięcza sprowadzenie i rozkwit nauk buddyjskich. „Jedwabny węzeł” symbolizuje harmonijne połączenie religii i polityki.

Z obrazem złotego wieku, zamykającym piątą strofę, kontrastują opisane w następnej zwrotce „cierpienia” czujących istot, które nie rozpoznały prawdziwej natury umysłu. Wolność od bólu i nieszczęść przynosi „pierwsza chwila samoświadomości”, która przecina „sieć” iluzji „trzech sfer”: pożądania, formy i bezforemnej. To jasne widzenie pustości wyznacza granicę między zwykłym światem cierpień a światem Bodhisattwów dziesięciu poziomów, którzy podążają do pełnego Przebudzenia. Kieruje nimi pragnienie przyniesienia wszystkim istotom „radości”, będącej „prawdziwym pokojem”. Kiedy wszelkie zjawiska rozpuszczają się na powrót w swojej pustej, świetlistej podstawie, ostatnią pozostającą rzeczą jest „nada”, najdelikatniejszy ślad – tak subtelny, że można go uznać za synonim pustki, źródła radosnego „tańca”.