Tybetańczyk, który 29 lipca podpalił się w Dharamsali, został dwa dni później zidentyfikowany jako Dhondup Denu.
Czterdziestoośmioletni mężczyzna pochodził z okolic Szigace i przedostał się do Indii w 1991 roku. Pracował jako malarz w Instytucie Norbulingka.
Nie znaleziono listu pożegnalnego. Według przypadkowego świadka przed śmiercią zawołał „niech żyje Dalajlama”.