Ceku Tugczak, który 7 marca dokonał samospalenia w Merumie, w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan, pochodził z rodziny „ciężko doświadczonej przez Chińczyków”.
Według tybetańskich źródeł jego brat Njingla, mnich klasztoru Namco, został „zamęczony w więzieniu”. Bity i torturowany za udział w protestach w 2008 roku, zmarł kilka miesięcy po zwolnieniu.
Inny krewny, Ugjen Gjaco, geko, czyli „mistrz dyscypliny” z Namco, również został uwięziony w 2008 roku.
Czterdziestokilkuletni Ceku jako dziecko był nowicjuszem w tym klasztorze, później wybrał jednak życie świeckie. Według świadków w ostatnim czasie „ciągle mówił o dramatycznej sytuacji Tybetańczyków i ich dziedzictwa”.