Jangka Njingczak: Pożegnalny pokłon

Wieczorny wiatr targa warkocze słońca,

palce ciemności poprawiają skrzydła nocy,

na której kolanach zasypiam sam,

myśląc tylko o tobie.

Odeszłaś daleko,

ja zostałem i ciągle tu czekam.

Wróciła wiosna,

otwierając szerzej oczy nadziei.

Przyleciały ptaki z Monu,

a ciebie wciąż nie ma

i nie będzie.

Czas zatacza się pod powiekami,

płacz wzbiera w dłoniach,

łzy wiszą na rzęsach,

patrzę w błękitne niebo,

pozwalając życiu gasnąć

i marząc już o brzegu następnego.

Serce rozpościera skrzydła,

sięga smaganych wiatrem granic przestworzy.

Zastygam na brzegu rzeki

z rękoma uniesionymi na znak,

że jeśli zaraz nie wrócę,

zasnę na wieki na dnie,

gdzie moje ciało i kości

obrócą się w ofiarę

dla drzew i kwiatów.

 

 

 

Jangka – vel Khała – Njingczak, pisarz, ekolog, autor podręczników i książek dla dzieci, utonął 26 czerwca 2015 roku, zbierając dowody nielegalnych połowów w chronionym jeziorze Kuku-nor (tyb. Co Ngyn) w prowincji Qinghai. „Ptaki z Monu”, czyli miejsca narodzin Szóstego Dalajlamy w indyjskim stanie Arunaćal Pradeś.