Władze chińskie opóźniły o dwa miesiące zwolnienie mnicha, który odbywał karę dziesięciu lat pozbawienia wolności za udział w demonstracji w Lhasie.
Daszar – mnich z Serszulu (chiń. Shiqu) w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan – uczestniczył w lhaskiej demonstracji, która 14 marca 2008 roku zainicjowała falę antychińskich protestów w całym Tybecie.
Choć wyrok kończył się 15 marca, Daszar został zwolniony i przewieziony do domu dopiero 15 maja. Według lokalnych źródeł w Serszulu „witano go jak bohatera”.