Nima Cering: Zbłądziwszy daleko od siebie

Stałem sam

pośrodku Kokoszili

obserwując w milczeniu

stado cziru.

 

Wszystkie znaki wskazują,

że niebieski śnieg

bawi tylko lhaskie dziewczęta

i nie leczy z poczucia bezradności.

 

Wracam w noc i nie wiem nawet,

jak daleko zbłądziłem od siebie.

Wszystko dla tęsknoty

albo chociaż chwili wytchnienia.

 

 

 

17 listopada 2011 roku w Foshanie

 

 

Jeden z wierszy w tradycyjnym konkursie, na którego tytuł poeci „trzech dzielnic” wybrali słowa „zbłądziwszy daleko od siebie”.