droga moja
z karceru prześladowcy walki o wolność nie poniecham nigdy
i będę twym dożywotnim więźniem
miłości
jestem twoim więźniem na całe życie
chcę żyć w mrocznym ciebie środku
żywiąc się osadem twojej krwi
niesiony falą estrogenu
słyszę równe uderzenia twego serca
kropla za kroplą, niczym górski strumień z topniejącego śniegu
przeszywasz mnie na wylot
jakbym był upartą, odwieczną skałą
kropla za kroplą
dniem i nocą
w ciemności ciebie
idę po omacku
winem, które pijesz
piszę tęskne wiersze
jak głuchy, co żebrze o dźwięk
chcę upijać się tobą w tańcu miłości
kiedy palisz, czuję twoje płuca
wdech, wydech
wykasłujesz moją truciznę
a ja karmię duszę czystym powietrzem
najdroższa, jestem twym dożywotnim więźniem
dzieckiem, które nie chce się urodzić
wtulam się w ciepłe łono
oddycham twym oddechem
chłonę twój spokój
niemowlęcy więzień
w twoich trzewiach
nie lęka się alkoholu i nikotyny
trucizn twej samotności
potrzebuję ich
chcę ich do bólu
może jako twój więzień
nigdy nie zobaczę światła
moim przeznaczeniem jest ciemność
w tobie będzie mi dobrze
blask zewnętrznego świata
przeraża mnie
i męczy
twoja ciemność jest mi wszystkim
prosta i nieprzenikniona
1 stycznia 1997
Liu Xiaobo był najbardziej znanym chińskim dysydentem. Spędził dwa lata w więzieniu za udział w studenckich protestach na Tiananmen; w 1996 roku skazano go na trzy lata reedukacji przez pracę między innymi za napisanie petycji w obronie Tybetańczyków. W Boże Narodzenie, w 2009 roku wymierzono mu karę jedenastu lat więzienia za udział w pracach nad Kartą 08 – publicznym apelem o reformy polityczne, rządy prawa i demokratyzację Chin; 8 października 2010 otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Przez następny rok jego żona Liu Xia uzyskała zgodę na jedno widzenie. Zmarł w więzieniu 13 lipca 2017 roku.