Aresztowanie za przeniesienie zwłok samospaleńca w Sangczu

Według tybetańskich źródeł w Sangczu (chiń. Xiahe), w prowincji Gansu zatrzymano mężczyznę, który przed trzema laty pomagał przenieść zwłoki samospaleńca, żeby nie zabrała ich policja, która uniemożliwiłaby bliskim odprawienie tradycyjnego pogrzebu.

sangdakkjab-sangczu-zatrzymany29wrzesnia2016-zaprzeniesieniezwloksamospalenca2013

Sangdak Kjab został 29 września zabrany przez funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa z rodzinnego domu. Oskarżony o „współudział w samospaleniu”, ukrywał się trzy lata. Uznał, że „sprawa jest zakończona” i wrócił do bliskich, kiedy trzej współoskarżeni wyszli na wolność.

W tym okresie za podobne „przestępstwa” wymierzano w Sangczu kary od półtora roku do dwunastu lat pozbawienia wolności.