Tybetańscy chłopi z prefektury Deczen (chiń. Deqin) w prowincji Yunnan powitali Nowy Rok kalendarza księżycowego spaleniem posiadanych futer dzikich zwierząt i ślubowaniem, że nigdy nie będą ich nosić.
Według źródła Radia Wolna Azja (RFA) chcieli w ten sposób wypełnić życzenie Jego Świątobliwości Dalajlamy i lokalnych nauczycieli buddyjskich. Palono między innymi cenne lisie czapy i kurtki obszyte futrem wydr. Zdjęcia opublikowano w sieci, „choć ludzie zdawali sobie sprawę, że mogą mieć przez to kłopoty”.
Deczen jest od lat najspokojniejszym rejonem Tybetu. Nawet w 2008 roku nie doszło tam do poważniejszych protestów. Władze chińskie, obsesyjnie walczące z wpływami Dalajlamy, próbują propagować noszenie futer w Tybecie, choć w świetle prawa jest to przestępstwem.