Władze chiński „kazały usunąć” wszystkie portrety Kirti Rinpoczego z jego klasztorów w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan, i zakazały mnichom odbycia dorocznego zgromadzenia.
Jedenasty Kirti Rinpocze – uchodźca w Indiach – jest jednym z najważniejszych hierarchów szkoły gelug buddyzmu tybetańskiego. Klasztor Kirti w Ngabie był brutalnie pacyfikowany przez władze po ruszeniu fali samospaleń w 2011 roku.
Rinpocze nigdy nie ukrywał swoich poglądów, do czego czuje się zmuszonych wielu emigracyjnych tybetańskich nauczycieli buddyjskich, odpowiadających za instytucje monastyczne w okupowanym Tybecie. Choć publicznie apelował do władz w Pekinie o umiar i powstrzymanie represji oraz przemawiał w Kongresie USA i (jako gość Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka) w Radzie Praw Człowieka ONZ w Genewie, na czarną listę trafił po uroczystych obchodach dziewięćdziesiątych urodzin Dalajlamy, podczas których przewodził ceremonii ofiarowania Jego Świątobliwości tytułu „Niedościgłego Nauczyciela XXI Wieku” w obecności przedstawicieli wszystkich wielkich tradycji religijnych i gości z całego świata.
Według lokalnych źródeł „zaraz po uroczystościach w Dharamsali Chińczycy kazali usunąć wszystkie portrety Rinpoczego z ołtarzy klasztoru Kirti i afiliowanych świątyń w całym regionie”. Jednocześnie zakazano przypadającego w lipcu „tradycyjnego letniego zgromadzenia” mnichów różnych klasztorów Kirti.