Niezależne źródła informują, że w ramach ogłoszonej w zeszłym roku kampanii „sinizacji religii” władze lokalne usuwają „wolno stojące” posągi buddyjskie w różnych prowincjach Chin właściwych.
W prowincji Zhejiang kazano zlikwidować piętnastometrowy posąg bodhisattwy Guanyin (sanskr. Awalokiteśwara, tyb. Czenrezik), którego wzniesienie kosztowało wiernych trzy miliony yuanów (1,67 mln. PLN). W maju poinformowano opata, że wizerunki religijne nie mogą znajdować się „na otwartej przestrzeni”, nie wyrażono jednak zgody na zasłonięcie monumentu, który rozebrano miesiąc później. „Mieszkańcy wierzą, że rozkaz przyszedł z samej góry” i władze lokalne musiały mu się podporządkować.
Podobny los spotkał dziesięciometrowy kamienny posąg Guanyin w Hongyanie, w popularnym miejscu widokowym, w prowincji Fujian. Tu robotników „chroniło” kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji.