Państwowość Przed chińską inwazją Tybet był funkcjonującym niepodległym państwem. Nie stanowił zagrożenia dla sąsiadów, bez niczyjej pomocy rok w rok karmił swych mieszkańców, nie miał żadnych długów u innych państw ani instytucji.
10 marca 2008 Pokojowa demonstracja 500 mnichów Drepungu, którzy domagają się wolności religii. Policja bije i używa granatów z gazem łzawiącym. Mnisi zostają zepchnięci do klasztoru, który otacza kordon. Władze odcinają też dopływ wody.
Należę do, jak nazywają to Chińczycy, klasy tybetańskich „niewolników”; po chińskiej inwazji przez wiele lat byłam wysoką funkcjonariuszką i cieszyłam się zaufaniem naszych nowych panów. Nie jestem wykształcona, brak mi wiedzy i zdolności pisarskich. Po Ludowej Komunie „Czerwony Sztandar” zostały mi tylko smutne wspomnienia. Postaram się je spisać, by świat poznał prawdę o losie moich […]
Urodziłam się w Njarongu, w Khamie, w 1934 roku. Mój ojciec nadał mi imię Adhi. Nasza rodzina nosiła miano Tape. Ojciec, Dordże Rabten, jak zdarzało się w Tybecie, był żonaty z dwiema kobietami. Starsza żona nazywała się Boczuma; ja byłam córką młodszej – Sonam Dolmy.
Edukacja przez ukazywanie naruszeń praw człowieka w innych krajach