„Cały Tybet” uczestniczy w ceremonii odprawianej w Indiach

Według niezależnych źródeł mieszkańcy wszystkich regionów Tybetu „uczestniczą” w abhiszece Kalaczakry, której udziela w Indiach Dalajlama.

abhiszekakalaczakry-bodhgaja-9stycznia2016-fottenzinczodziorohhdl

Jego Świątobliwość obiecał rodakom i wiernym z Chin, że otrzymają „przekaz i błogosławieństwa”, jeśli będą się o to „żarliwie modlić” podczas wielkiej ceremonii, którą odprawia w pierwszej połowie stycznia w indyjskiej Bodh Gai, miejscu Przebudzenia historycznego Buddy. Władze w Pekinie robiły wszystko, żeby uniemożliwić tybetańskim i chińskim buddystom udział w tej uroczystości: konfiskowano paszporty, zakazano organizowania wycieczek biurom podróży, uszczelniono granicę, zmuszano do natychmiastowego powrotu do kraju, grożąc karaniem całych rodzin i wreszcie „zdelegalizowano” samo wydarzenie.

We wszystkich regionach Tybetu Tybetańczycy masowo „uczestniczą” w indyjskiej ceremonii, udostępniając nagrania i tłumacząc nauki na lokalne dialekty, modląc się w mniejszych i większych grupach, poszcząc czy ratując życie zwierzętom wykupywanym z rzeźni.

Do klasztorów w Maczu (chiń. Maqu), w prowincji Gansu rozesłano grupy robocze, które zakazują duchownym uczestniczenia w podobnych inicjatywach. Inne źródła informują o wzywaniu przez policję osób, które aresztowano za udział w protestach w 2008 roku, i straszą surowymi karami za oglądanie nagrań i transmisji oraz „nakłanianie” do tego innych.