Dwudziestego siódmego lutego 2009 roku przypadał trzeci dzień Losaru, noworocznych uroczystości kalendarza tybetańskiego. To wtedy przyszły do Tybetu samospalenia. Władze zakazały właśnie Monlamu, Wielkiego Święta Modlitwy, którym chciano uczcić pamięć ofiar pacyfikacji zeszłorocznych protestów. Mnich imieniem Tape wyszedł z klasztoru Kirti i podpalił się na ulicy w Ngabie, ważnym sanktuarium buddyjskim w regionie tybetańskiej dzielnicy Amdo, przyłączonym do chińskiej prowincji Sichuan.
Archiwa tagu: Środowisko
Tybetańczycy zatrzymują kłusowników w Dzoge i Conubie
Tybetańscy chłopi zatrudnieni jako strażnicy przyrody 9 stycznia zatrzymali czterech chińskich kłusowników w okręgu Dzoge (chiń. Ruoergai) prefektury Ngaba (chi Aba), w prowincji Qinghai.
Jubo: Odpowiedzialność
Wysokie kary za „zabijanie chronionych zwierząt” w Codziangu
Według rządowej agencji Xinhua 17 grudnia sąd ludowy w Czilenie (chiń. Qilian), w prefekturze Codziang (chiń. Haibei) prowincji Qinghai skazał pięć osób na kary od dziesięciu do piętnastu lat pozbawienia wolności za „zabijanie chronionych zwierząt”.
Zamykanie „nieekologicznych” kopalń w TRA
Chińska Akademia Nauk poinformowała, że w ciągu ostatnich pięciu lat na terenie Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) zamknięto „czterdzieści przedsiębiorstw wydobywczych, które nie spełniały standardów ekologicznych”.
Dziewięciuset bezdomnych po kolejnych wyburzeniach w Czabczy
Władze chińskie nakazały zrównanie z ziemią kolejnej tybetańskiej osady w rejonie Trelnak, w okręgu Czabcza (chiń. Gonghe) prefektury Colho (chiń. Hainan), w prowincji Qinghai, zostawiając bez dachu nad głową ponad dziewięćset osób.
Dalajlama: Apel do szczytu klimatycznego COP21
Bracia i Siostry z tej małej planety. Mimo niezwykłych postępów naukowych i technicznych ludzkość wciąż przysparza sobie nowych problemów. Często powtarzam, że skoro tworzy je człowiek, z oczywistych względów sam musi też wziąć na siebie odpowiedzialność za ich uśmierzanie i wreszcie rozwiązanie. My jednak wolimy modlić się o ratunek do Boga czy Buddy, co wydaje mi się nieco nielogiczne. Problemy te są naszym dziełem, nie możemy więc szukać wyjścia w wyższej instancji.
Jangka Njingczak: Życie i lód
Kiedy byłem mały, wszyscy krewni mieszkali jeszcze w czarnych namiotach. Tylko nieliczni mieli wtedy domy, czy raczej chałupy. Nocą, wciśnięty między rodziców, czekałem na sen, patrząc przez otwór w dachu na mrugające gwiazdy. Wydawało mi się, że każda drży jak oczy zasypiającego dziecka. Czasem tato opowiadał mi bajkę o biednym kawalerze i bogatej pannie.
Protest w obronie świętej góry w Dzoge
Tybetańczycy z Dzoge (chiń. Ruoergai) w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan bezskutecznie protestowali przeciwko wkroczeniu chińskich robotników na zbocza góry Dragzong, którą uważają za świętą siedzibę lokalnego bóstwa opiekuńczego i która przyciąga wielu pielgrzymów.
Pacyfikacja protestu przeciwko budowie tamy w Jadzi
Według tybetańskich źródeł 10 sierpnia policja spacyfikowała protest przeciwko budowie zapory wodnej w okręgu Jadzi (chiń. Xunhua), w prefekturze Coszar (chiń. Haidong) prowincji Qinghai.