Jaka szkoda! Masz tylko trzydzieści lat. Jesteś wciąż młoda i zdrowa.
Ale skoro każda rzecz przemija, nic nie może być wieczne. Zgodnie z nieubłaganym prawem nietrwałości wszystko zmienia się z chwili na chwilę.
Jaka szkoda! Masz tylko trzydzieści lat. Jesteś wciąż młoda i zdrowa.
Ale skoro każda rzecz przemija, nic nie może być wieczne. Zgodnie z nieubłaganym prawem nietrwałości wszystko zmienia się z chwili na chwilę.
Kunsang Longjang – siedemnastoletni mnich, którego zmuszono do opuszczenia klasztoru i zamknięto w szkole z internatem – odebrał sobie życie w Cigorthang (albo Dragkar, chiń. Xinghai), w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai.
Grupa rodziców 27 kwietnia „demonstrowała” przed szkołą z internatem w Dengczenie (chiń. Dingqing), w prefekturze Czamdo (chiń. Changdu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego, „błagając dyrekcję o zwolnienie dzieci do domów”, żeby – jak co roku – mogły pomóc w zbieraniu jarcy gumbu, głównego źródła dochodów w tym rejonie.
Według lokalnych źródeł Radia Wolna Azja (RFA) władze chińskie wprowadzają zakaz posługiwania się językiem tybetańskim w szkołach Sichuanu.
Dhonjo – nauczyciel ze szkoły podstawowej w Merumie, w okręgu Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan – „w pierwszych dniach kwietnia został wyrzucony z pracy i jest szykanowany za uczenie dzieci ojczystego języka”.
Władze lokalne ściągają chińskich inwestorów do Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA), obiecując „ulgowy” egzamin gaokao, czyli odpowiednik matury, umożliwiającej podjęcie studiów uniwersyteckich.
Według niezależnych źródeł władze chińskie „egzekwują zakaz prywatnego uczenia dzieci” we wszystkich regionach Tybetu.
Cedon – studentka drugiego roku Uniwersytetu w Lhasie – zmarła po zatrzymaniu przez policję w stołecznym okręgu Njemo (chiń. Nimu).
W Ngari (chiń. Ali), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym władze chińskie wzywają nauczycieli i uczniów do „lojalności wobec partii, walki z separatyzmem i kliką Dalaja”.
We wrześniu władze lokalne poleciły „usunąć” wszystkie tybetańskie podręczniki ze szkół w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.